To ostatni post na tym blogu .
Dziś zamykam definitywnie ten rozdział życia ... Choć faktycznie został on zamknięty parę miesięcy temu.
Wyrzucam z pamięci to wszystko co było ,jestem gotów na to co będzie i z uśmiechem na ustach przyjmuje to co jest teraz .
Tym którzy wspierali mnie przez cały ten trudny czas serdecznie dziękuje .
Pewnie gdzieś jeszcze będę publikował moje wynurzenia... może ktoś kiedyś na to natrafi...
Dowidzenia.
środa, 11 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
