..."to ten śnieg zabił mnie " ...
Czuje ten miecz co wisi nade mną , są dni że wydaje się to być jedyna dobra opcja . Wyczerpuje się to moje życie , nie to nie jest post w stylu "pomuszcie mi kce sie zapić" , to raczej rozważania dni ostatnich lepsza trutka czy pistolet . Nie szanuje kultury wschodu ale oni tam jednak uważają że śmierć od broni jest w pewnym sensie chwalebna , od trucizny czy tam noża już nie ... zawsze to jakaś wskazówka .
Ogólnie nie uważam tak w ogóle żeby to było złe wyjście .
Ok wprawdzie czasem jest dobrze , ale 70% czasu właściwie nie jest , właściwie to nie chodzi o to czy jest dobrze czy nie ... po prostu nie mam siły już dłużej tego ciągnąć , życia w tym totalitarnym kraju , szarości ,bylejakości i biedy
piątek, 29 stycznia 2010
piątek, 22 stycznia 2010
czwartek, 14 stycznia 2010
I wszystko się ...
Pokończyło . Mam już dość i rzygać mi się chce na samą myśl ... To wszystko jest bez sensu (jak lokata) , nic nie pasuje i wszystko.
Koniec kropka
Koniec kropka
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
