Nie chodzi o to że Politycy , nie o generałów też chodzi , w ogóle nie chodzi o utylitarny wymiar ...
Polska poniosła głęboką , ciężką ranę . W tym samym miejscu co wtedy , to samo.
Chodzi tylko o Polskę , Ojczyzna nasza poniosła w tym wypadku wielką stratę. Umarł jakiś kawałek Kraju , jakaś mała "eteryczna" nie widzialna i nie mierzalna część tego co nazywamy Polską odeszła ... Odeszła w tym samym lesie ...w tej samej mgle kwietniowej. Ta nie mierzalna strata boli bardzo , łzę wyciska z serc twardych ...
sobota, 10 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

1 komentarz:
yhym, z tekstów wyłania się duży indywidualizm. Intrygująco i ciekawie.
PS zupełnie przypadkowo a myślę, że jeszcze odwiedzę..
Prześlij komentarz