Dzien jak codzien ,dzien po dniu...
Za oknem nieciekawie ... Zlamalem plombe o kromke chleba :P
przeczytalem "Pana Tadeusza" co uczynilem po raz trzeci ...
Tak to wszystko na swiecie los zwykl konczyc dzownem.
Rachunki mysli wielkiej,plany wyobrazni,
Zabawki niewinnosci ,uciechy przyjazni,
Wylania sie serc czulych ! - gdy spiz z dala ryknie
,Wszystko miesza sie ,zrywa,miaci sie i niknie!
Coz zostaje ? Wspomnienie !
piątek, 18 stycznia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

2 komentarze:
:) czyzby ten cytat byl "wyrwany" z ust Hrabi?:) to moj prawie ze ulubiony cytat z "Pana Tadeusza". Tez lubie ta powiesc....
pozdrawiam
Hrabiego, nie "Hrabi" :P
Pan Tadeusz nie spelnia do konca wymogow powiesci :P
Pozdrawiam.
M.
Prześlij komentarz